Autor Wiadomość
Ewka
PostWysłany: Pią 18:04, 26 Paź 2007    Temat postu:

Wznawiam temat! Boze ale mialam polew... swietne mieliście te historie haha! A najbardziej sie smialam jak siostra seterki zleciala... hihi ja w zeszlym roku szkolnym mialam takie cos: kolezanka mi ze złosliwosci połozyła mokra chusteczke i ja nie wiedzialam skad ona jest wiec emocje mnie poniosły i rzucilam byle gdzie... domyslacie sie co xD trafilo w panią Laughing Albo teraz jest taki brzydki nawyk ze dziewczyny sobie robia jaja i popychają na chlopakow. i mnie tak mocno popchla, że sie obrazilam i do niej podeszlam... chcialam jej odwinąc ale sie odsunela i dostal chlopak haha Very Happy Albo mamy takiego chlopaka w klasie do ma ADHD i ja oczywiscie grzeczna dziewczynka dotad nigdy nie klnelam ale tak mnie wkurzal calyu czas ze ja w koncu "a ty zaje***y gno**u" haha Very Happy Albo wkurzal mnie na lekcji a ja "zamknij sie ty franco" na caly glos hiah Laughing ale mamy jaja w szkole.... boze...
Irvin
PostWysłany: Śro 20:43, 14 Lut 2007    Temat postu:

Heh musze spróbowac
Madziunia144
PostWysłany: Wto 20:58, 13 Lut 2007    Temat postu:

Jak przyszedł rachunek to się dowiedzieli... Very Happy
Ewka
PostWysłany: Wto 17:26, 13 Lut 2007    Temat postu:

A twoi parents o tym wiedzieli? łooo...
Madziunia144
PostWysłany: Wto 16:34, 13 Lut 2007    Temat postu:

- yyy... nie wiem o co pani chodzi... pomyłka...yyy... do widzenia...
hehe... ale miałam beke Very Happy
Ewka
PostWysłany: Wto 16:25, 13 Lut 2007    Temat postu:

a oni co na to?? Very Happy
Madziunia144
PostWysłany: Wto 16:18, 13 Lut 2007    Temat postu:

hehe... ja też tak kiedyś robiłam dzwoniłam np. do różnych ludzi i pytałam się naprzykład:
- Dzień dobry czy to zakład pogrzebowy " Z głową w obłokach "?
hehe Very Happy
Ewka
PostWysłany: Pon 19:53, 12 Lut 2007    Temat postu:

ja raz wymyslilam takie cos, ze bede se wymyslac różne numery. w pewnym momencie zadzwonilam na 0 22 444 44 44 i dodzwoniłam sie do link4 Razz nie wiedzialam jeszcze o takim czyms. pan zapytał:
- Po co dzwonisz dziecko?
a ja:
- papa Very Happy
Madziunia144
PostWysłany: Pon 19:25, 12 Lut 2007    Temat postu:

hehe... wiecie ja to ja - zawsze był ze mnie taki czubek że się wszyscy ze mnie śmiali .. Takie pomysły miałam że hoho... Very Happy Wink
Ewka
PostWysłany: Pon 15:59, 12 Lut 2007    Temat postu:

heheh :** dobre Wink ja nie miewałam takich wpadek Very Happy
seterka
PostWysłany: Nie 23:35, 11 Lut 2007    Temat postu:

Hahaha o kupach <lol2> Dobre Laughing
Madziunia144
PostWysłany: Nie 22:07, 11 Lut 2007    Temat postu:

No to ja wam opowiem jeszcze jedną historyjkę... Jak byłam mała to mama musiała iść do pracy i zostawiła mnie z babcią. Babcia robiła obiad a ja sie nudziłam więc zadzwoniłam do cioci i nagrałam się na sekretarkę. Jak to dziecko przez całe 1,5 godz. mówiłam tylko o "kupach" i takich innych rzeczach Wink Póżniej jak przyszedł rachunek za telefon to myślałam że moi rodzice zawału dostaną Wink A historia obiegła oczywiście całą rodzinkę ( dalszą i bliższą) i do teraz wszyscy się ze mnie śmieją Wink
fuksiara
PostWysłany: Czw 23:00, 08 Lut 2007    Temat postu:

Alaska napisał:
pamietam jeszcze że jak byłam mała około 6-7 lat,kiedy moja mama wychodziła na 15 do pracy a ja miałam zostać z moim starszym bratem w domu to tak ryczałam że na całą ulice bylo słychac. Very Happy i tak nielubiałam mojego brata.
Do tej pory za nim nie przepadam Very Happy około 23 lat ma obecnie Very Happy


Heh ja mojego brata nie lubie i nie lubiłam Very Happy
Bez obrazy ale ty przekrecasz słowa Very HappyVery Happy nie to,ze się czepiam Razz
Alaska
PostWysłany: Czw 22:05, 08 Lut 2007    Temat postu:

pamietam jeszcze że jak byłam mała około 6-7 lat,kiedy moja mama wychodziła na 15 do pracy a ja miałam zostać z moim starszym bratem w domu to tak ryczałam że na całą ulice bylo słychac. Very Happy tak nielubialam mojego brata.
Do tej pory za nim nie przepadam Very Happy około 23 lat ma obecnie Very Happy
Irvin
PostWysłany: Czw 17:09, 08 Lut 2007    Temat postu:

Heh leko dobre

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group