| Autor |
Wiadomość |
| Ewka |
 Wysłany: Wto 18:16, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
Prawie 
łooo kurde, ciężki brytan ten mastif... chcę takiego!! |
|
 |
| Alaska |
| Wysłany: Wto 16:58, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
z internetu  a skąd indziej.wszystko mozna znalesc na necie |
|
|
| Ewka |
| Wysłany: Wto 16:37, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
| Skąd posiadasz tę informację??? |
|
|
| Alaska |
| Wysłany: Wto 15:46, 06 Lut 2007 Temat postu: |
|
| słyszałam że najwiekszy zarejestrowany dog niemiecki wazyl 108 kg i mierzyl 115 cm |
|
|
| seterka |
| Wysłany: Pon 21:57, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
Masakra ten kurczak żył jeszcze 18 miesięcy 
Jak bym takiego zobaczyła na żywo to chyba bym miała koszmary  |
|
|
| Ewka |
| Wysłany: Pon 21:41, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
o jaaaaaa! nie wierzyłabym w to  wooow! |
|
|
| Alaska |
| Wysłany: Pon 21:30, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
| O jezu,kurczak bez głowy :O to faktycznie rekord Guinessa |
|
|
| Love |
| Wysłany: Pon 20:23, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
W księdze rekordów guinesa największy pies miał 158 com 
coś takiego
Ale mierzono go chyba jak stał na dwóch łapach :0
------------------------------------
Co do jednego beznadziejnego rekorku
wprawdzie nie o psie ... ale mnie zaszokował ... i nie chcem i się w to wierzyć 
uwaga:
NAJDŁUŻEJ ŻYJĄCY KURCZAK BEZ GŁOWY ...
10 września 1945 roku, kurczakowi Lloyda Olsena z Fruita, USA, odrąbano głowę, jednak żył on jeszcze przez 18 miesięcy. Właściciel Mike'a, Lloyd Olsen karmił i poił strzykawką prosto w przełyk bezgłowego kurczaka.
Ponieważ Lloyd wysoko przymierzył topór, większość gałezi mózgu zostało w górnej części kręgosłupa. Także jedno ucho ocalało. Mike stracił możliwość widzenia i kwokania, jednak nadal mógł słyszeć i myśleć. Nadal rósł, ważąc 1.1 kg, gdy stracił głowę, nabrał wagi do około 3.6 kg do czasu gdy zdechł.
Nie dobrze mi sie robi |
|
|
| Ewka |
| Wysłany: Pon 18:26, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
| :Bunia: napisał: |
Jako mod nie powinnaś pisać taki postów! Jest totalnie bez sensu!/Admin |
Nie wiem to ja już tego? roboty sobie napędzasz  |
|
|
| fuksiara |
| Wysłany: Pon 0:37, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
| LOl ogromniasty... |
|
|
| Ewka |
| Wysłany: Sob 13:27, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
| wow... nieźle... już nawe nie chce szacować, ileby wtedy mierzył... |
|
|
| EveL |
| Wysłany: Pią 23:07, 26 Sty 2007 Temat postu: Re: Psie ReCordy =) |
|
| Goldenka napisał: | | ~ Największym psem świata jest natomiast dog arlekin Gibson, który mierzy 107 cm. |
Doliczcie sobie jeszcze głowę |
|
|
| Ewka |
| Wysłany: Pią 19:23, 08 Gru 2006 Temat postu: Re: Psie ReCordy =) |
|
| seterka napisał: |
~ Najdłuższa psia smycz ma długość 686.
|
A to jest chyba w cm a nie w METRACH no nie? |
|
|
| Emcia |
| Wysłany: Pią 18:42, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
| Ja tez bym chciala |
|
|
| seterka |
| Wysłany: Nie 13:04, 03 Gru 2006 Temat postu: Re: Psie ReCordy =) |
|
| Cytat: |
~ Najliczniejszy w historii spacer odbył się 20 lutego 1999 roku, w Austin w Teksasie. Uczestniczyło w nim 2114 psów.
~ Najczęściej głaskanym psem świata jest nijaki Josh Cudowny Pies, którego od 1989 do 1997 roku pogłaskały 478 802 osoby.
~ Najdłuższa psia smycz ma długość 686.
|
Chciałabym byc na tym spacerze Ciekawe jak ten właściciel tego Josha liczył te osoby, co go głaskały :O Rany ale długaśna smycz  |
|
|