Autor |
Wiadomość |
Myszka |
Wysłany: Śro 14:14, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | No sorka ale ty nie znasz ich pozycji finansowej i może nie mają pieniędzy nie każdy ma tyle co ty |
Jak kogoś nie stać na utrzymanie psa to po co go kupuje ? Pies to nie jest worek na śmieci |
|
|
Gaba |
Wysłany: Śro 9:19, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | No sorka ale ty nie znasz ich pozycji finansowej i może nie mają pieniędzy nie każdy ma tyle co ty... |
Pytanie pada czy przy tak słabej sytuacji finansowej (100 zł miesięcznie na karme dla psa) pies to odpowiednie wyjście????
Cytat: | pedigree to nic złego tylko ona jest oszukana |
Nie powiesz mi chyba że 4% mięsa przy 20% w Gilpie to coś dobrego...
Swoje widziałam, słyszałam, czytałam i NIKT mi nie wmówi że pedigree to odpowiednia karma dla psów... (chyba że podasz jakieś KONSTRUKTYWNE argumenty POPARTE FAKTAMI!)
Bo takie upieranie się przy swoim, gdy nie nie zabardzo ma się rację jest mało inteligentne. Takie uważam... |
|
|
fuksiara |
Wysłany: Wto 22:26, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
Anja napisał: | Szlag mnie trafia, jak ktoś mówi, ze karmi Pedigree/Chappi/Frieskiesem/Froliciem itp., bo nie ma kasy. Ludzie, jest w tej chwili taki wybór karm, że naprawdę za nieduże pieniądze można kupić dobrą karmę, Wspomniany tutaj Brit- worek 15kg kosztuje ok. 75 zł (dla dorosłego psa). Z tego co wiem, to Pedigree jakieś mocno tańsze nie jest. I weźcie pod uwagę jeszcze dawki- Brit ma je dużo mniejsze, więc karma starczy na dłużej. A jak już naprawdę nie macie wyjścia, toć chyba można pus gotować, prawda? Ryż, marchewki- to chyba w każdym domu się znajdzie. Dobre mięsko mozna kupić już od kilku złotych za kilogram (np. ścinki albo wnętrzności, mięsko mielone). Do tego suplement (400g Canvitu kosztuje niecałe 10zł- wystarczy na długo). I wyjdzie wam jeszcze taniej niż Pedigree.
Jakbyście naprawdę chcieli karmić psy czymś lepszym niż Pedigree ale w podobnej cenie, to raz dwa udałobywam się coś takie znaleźć. Ale wy najbardziej lubicie narzekać, że nie macie kasy
Ludzie się cieszyli z tych "paczuszek dla maluszka", które Pedigree swego czasu wysyłało. A wiecie kto za to w efekcie zapłacił? Klienci firmy Pedigree, czyli wy! Myślicie, ze te wszystkie gratisy, ulotki, darmowe akcje, gazetki, promocje, reklamy- na kogo spadają? Na was, bo kupujecie to syfaiste Pedigree i zamiast zapłacić cenę odpowiadającą temu, co jest w worku, płacicie po parenaście złotych za trochę kukrydzy, zboża i odpadów mięsnych (pióra, kopyta, dzioby, pazury itp.), które tak naprawdę są tylko niewielką częścią ceny paczki akrmy- resztę kasy Pedigree sobie na was odbija, zeby nie być stratnym
prosze o rejestracje. i zalogowanie. dziękuję, Goldenka. |
Ah...przestańcie...karma pedigree to nic złego tylko ona jest oszukana... nie ma tam tych wszystkich witamin itp...
A mnie krew zalewa jak ty napisałaś ze lubicie narzekac ze nie macie kasy. No sorka ale ty nie znasz ich pozycji finansowej i może nie mają pieniędzy nie każdy ma tyle co ty... |
|
|
Ewka |
Wysłany: Wto 17:05, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
Zdarzało się tak, że karm nie dowozili. W inych sklepach internetowych też po chamsku nie dowożą albo długo trzeba czekać. Cóż mi szkodzi lecieć do sklepu? powietrza się dobrego nawdycham zdania nie mam zamiaru zmieniać. |
|
|
Gaba |
Wysłany: Wto 16:37, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Dla mnie to za duże ryzyko. |
Jakie?
Zwłaszcza że takie sklepy posiadają rekomendacje, nakład praw i zawierają umowy z klientami...???????
Pomyśl zanim coś napiszesz. A jeśli nie wiesz NIE PISZ.
Gaba |
|
|
Ewka |
Wysłany: Wto 14:59, 13 Lut 2007 Temat postu: |
|
Dla mnie to za duże ryzyko. Wolę się pofatygować i iść coś kupić bądź nakarmić jedzeniem gotowanym. Psy mojego wujka jedzą jedzonko domowe. wyglądają świetnie. |
|
|
Gaba |
Wysłany: Pon 21:17, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
Alask, to gdzie ty mieszkasz? W Kambodży? Karmę przesz internet można zamawiać, co ja bardzo często robie i to o połowe tańszą...
Pozdrawiam
Gaba |
|
|
Alaska |
Wysłany: Pon 19:57, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
Tofik narazie je Pediggre bo tylko taka karma dla szczeniaków jest w moim miescie ale już po 12 miesiącech będę mu kupowała friskies
a tak apropos nie ma w ankiecie friskies ale już dodaję |
|
|
Anja |
Wysłany: Pon 18:50, 12 Lut 2007 Temat postu: |
|
Szlag mnie trafia, jak ktoś mówi, ze karmi Pedigree/Chappi/Frieskiesem/Froliciem itp., bo nie ma kasy. Ludzie, jest w tej chwili taki wybór karm, że naprawdę za nieduże pieniądze można kupić dobrą karmę, Wspomniany tutaj Brit- worek 15kg kosztuje ok. 75 zł (dla dorosłego psa). Z tego co wiem, to Pedigree jakieś mocno tańsze nie jest. I weźcie pod uwagę jeszcze dawki- Brit ma je dużo mniejsze, więc karma starczy na dłużej. A jak już naprawdę nie macie wyjścia, toć chyba można pus gotować, prawda? Ryż, marchewki- to chyba w każdym domu się znajdzie. Dobre mięsko mozna kupić już od kilku złotych za kilogram (np. ścinki albo wnętrzności, mięsko mielone). Do tego suplement (400g Canvitu kosztuje niecałe 10zł- wystarczy na długo). I wyjdzie wam jeszcze taniej niż Pedigree.
Jakbyście naprawdę chcieli karmić psy czymś lepszym niż Pedigree ale w podobnej cenie, to raz dwa udałobywam się coś takie znaleźć. Ale wy najbardziej lubicie narzekać, że nie macie kasy
Ludzie się cieszyli z tych "paczuszek dla maluszka", które Pedigree swego czasu wysyłało. A wiecie kto za to w efekcie zapłacił? Klienci firmy Pedigree, czyli wy! Myślicie, ze te wszystkie gratisy, ulotki, darmowe akcje, gazetki, promocje, reklamy- na kogo spadają? Na was, bo kupujecie to syfaiste Pedigree i zamiast zapłacić cenę odpowiadającą temu, co jest w worku, płacicie po parenaście złotych za trochę kukrydzy, zboża i odpadów mięsnych (pióra, kopyta, dzioby, pazury itp.), które tak naprawdę są tylko niewielką częścią ceny paczki akrmy- resztę kasy Pedigree sobie na was odbija, zeby nie być stratnym
prosze o rejestracje. i zalogowanie. dziękuję, Goldenka. |
|
|
fuksiara |
Wysłany: Pon 11:38, 29 Sty 2007 Temat postu: |
|
Fuks najczęściej royala |
|
|
Gaba |
Wysłany: Nie 11:51, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Takie ''zachowanie'' uszu wynika z zachwianej gospodarki wapniowej |
On tak powiedział?
W tym nie siedzę, ale ja bym przypisała to bardziej rozwijającej się chrząstce.
Pozdrawiam
Gaba |
|
|
Myszka |
Wysłany: Nie 10:55, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | A ZWŁĄSZCZA to czy pies ma za dużo czy za mało wapnia... |
Ja już wiem skąd nasz weterynarz stwierdził u Frediego niedobór wapna
Ja mu często mówiłam, ze Frediemu uszy raz stoją, raz leżą tak, ze aż do oczu wchodzą. Takie ''zachowanie'' uszu wynika z zachwianej gospodarki wapniowej
Tylko sobie teraz tak myśle dlaczego nie zlecił nam jakichś badań
Ale nie wazne, nie ten temat |
|
|
Gaba |
Wysłany: Nie 10:11, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Mogłabyś napisać cos więcej o tej karmie ? |
Oczywiście.
Tu masz analize: http://www.happydog.pl/
Cytat: | domowymi odpadkami z grilla czy pieczonym miesem z ogromem pikantnych przypraw to już naprawde kupić to supermarketowe jedzenie. | To chyba nie najlepsze porównanie? (bo od codziennego pikantnego jedzenia człowiek by chyba umarł na wrzody żołądka)
Wolałabym aby pies jadł DOMOWE jedzenie niż supermarketowe trucizny.
Cytat: | Czy wszystko trzeba robić za pomocą badań ? To właściciel powinnien wiedzieć czy karma służy psu, jak się po niej czuje, jak wygląda i tak dalej. | Pewnie! Na oko można ocenić stan skóry. I... to chyba na tyle. Ja nie zdecydowałabym się leczyć na oko mojemu psu oczu, uszu, nerek itp To pokazują mi wymazy, zeskrobiny czy pobieranie krwi, moczu, kału.
W przypadku karmy: człowiek nie ma wbudowanego RTG w oczach i wątpie czy byłby w stanie popatrzeć na psa i stwierdzić morfologie krwi, mikro i makro elementy.
A ZWŁĄSZCZA to czy pies ma za dużo czy za mało wapnia...
Pozdrawiam
Gaba |
|
|
Myszka |
Wysłany: Sob 14:53, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja swojego wcześniejszego psa przez bardzo długi okres karmiłam pedigree i tymi wszystkimi innymi,ale to wynikało raczej z mojej niewiedzy. Mimo wszystko mówi się, że psy po takim jedzeniu często chorują, źle wyglądają, sierść im nadmiernie wypada, a w przypadku mojego całkowicie się to nie sprawdziło więc uważam, ze jeżeli ktoś chce karmić psa jakimiś domowymi odpadkami z grilla czy pieczonym miesem z ogromem pikantnych przypraw to już naprawde kupić to supermarketowe jedzenie.
Cytat: | A ja się spytam. Czy były robione podstawowe badania, że stwierdza że karma psu służy? (jeśli tak to z chęcią poznam jakie) Czy może stwierdza to po kupie psa? |
Czy wszystko trzeba robić za pomocą badań ? To właściciel powinnien wiedzieć czy karma służy psu, jak się po niej czuje, jak wygląda i tak dalej.
Cytat: | Ilość mięsa poprostu zatrważa... - jeśli 4% to ilość mięsa co jest resztą |
To jeszcze nawet nie jest takie najgorsze, inne składniki dopiero zaskakuja, nie pamiętam ile procent popiołu ma pedigree, ale chyba dość dużo..
Cytat: | Jak dla mnie wyznacznikiem jakości karmy powiniem być skład nie cena. |
Powiedz to typowemu człowiekowi ze wsi...
Mogłabyś napisać cos więcej o tej karmie ? |
|
|
Gaba |
Wysłany: Sob 14:14, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
Cytat: | Wydaje mi się, że Myszce chodziło o normalne koopy, błyszczącą sierść. |
Kupa nie powinna być wyznacznikiem karmy. Dla przykładu:
pies moich dziadków jadł Acane, kupy były nie dobre (co nie znaczy, że karma jest zła), jadł chwile pedigree, kupy były dobre (co nie znaczy, że karma jest dobra). Obecnie pies je Gilpę i wszystko jest okay.
Pozatym nie ma jednej jedynie dobrej karmy. Jeden pies będąc na Royalu dostanie uczulenia, masa innych będzie czuła się świetnie . Jeden pies nie będzię dobrze strawiał Eukanuby, a u masy innych psów wyniki będą rewelacyjne! Dlatego trzeba brać pod uwagę przede wszystkim potrzeby NASZEGO psa nie patrzeć na innych (niestety karmy typu pedigree, chapi czy frolic NIE SĄ w stanie zapewnić ich naszym psow).
To moje zdanie. Wybór należy tylko i wyłącznie do Was. Nie mam zamiaru nikogo przekonywać, przedstawiam tylko swój pogląd na tą sprawe.
Ja siebie nie muszę, znalazłam wystarczająco dużo faktów potwierdzających i wyrabiających moją opinię na w/w problem.
Pozdrawiam
Gaba |
|
|